Każdy doskonale wie, jak bardzo niebezpieczny jest dla życia smog. W mediach różnej maści codziennie słyszy się o przekraczanych kolejnych normach i o tym, jak bardzo potrzebne jest noszenie na co dzień specjalnych masek z filtrami antysmogowymi. Nikt jednak do końca nie wyjaśnia, co takiego szczególnego grozi człowiekowi, który nie posiada odpowiedniej maski i na co dzień oddycha smogiem. Czy faktycznie jest się czego bać?

Filtr jak papierek lakmusowy

Żeby przekonać się, jak bardzo zanieczyszczone jest powietrze, którym oddychamy na co dzień, wystarczy tylko rozebrać jedną z wielu używanych masek antysmogowych. Jeśli wyjmie się z niej specjalny filtr antysmogowy, który ma za zadanie zatrzymywać wszelkiego typu zanieczyszczenia, szybko można się przekonać, że już po kilku dniach jest on całkowicie brudny i zapchany. Warto więc mieć na uwadze to, że gdyby nie ten niewielkich rozmiarów filtr, to całe to zanieczyszczenie znajdowałoby się już w płucach każdego oddychającego takim powietrzem człowieka.

Jak się zabezpieczyć?

Wniosek jest zatem prosty, w czasie gdy na zewnątrz jest duże zanieczyszczenie smogowe, koniecznie trzeba taki filtr nosić. Na szczęście montowany jest on w bardzo wygodnych i szczelnych maskach antysmogowych, które dzięki swojej konstrukcji zapewniają, że człowiek jest całkowicie bezpieczny. Brak takiej maski wyposażonej w filtry antysmogowe to śmiertelne zagrożenie, którego w żadnym wypadku nie można lekceważyć.